Hej!
Dziś postaram się pomóc osobą, które walczą z puszącymi się włosami, bo sama z tym walczę. Zacznijmy od tego, że każdy ma inny rodzaj włosów i te sposoby na każdego mogą działać inaczej, ale zawsze można spróbować.
Pierwszym moim sposobem jest po zmyciu odżywki lub maski z włosów wypłukać włosy zimną wodą. Może i brzmi to śmiesznie, ale gwarantuję wam, że mi pomaga i włosy mniej później się puszą.
Drugim sposobem jest po prostu Tangle Teezer.
Trzeci sposób to zmiana szamponów i odżywek co jakiś czas już tłumaczę o co chodzi, więc jeśli używacie szampony np. na puszące się włosy. To musicie wiedzieć, że włosy po dłuższym używaniu tych samych produktów się do nich przyzwyczajają i przestają tak samo działać, a najlepszą opcją na to jest co jakiś czas umyć włosy normalnym szamponem na przykład z Dove itp.
Czwarty sposób to nie czesać włosów zbyt często.
Piątym i ostatnim sposobem jest używanie różnych szamponów, odżywek, olejków i masek na puszące się włosy, a poniżej dam zdjęcia produktów, których używam i naprawdę polecam.
Szampon z syoss za około 15-20 zł (Rossmann).
Maska około 15 zł (Rossmann).
Odżywka około 5 zł (Rossmann).
Maka za około 15 zł (Była kiedyś w biedronce, ale teraz nie jestem pewna).
Olejek około 10 zł (Wydaje mi się, że powinien być w Rossmannie).
Olejek 5 zł (Biedronka lub Rossmann).
Olejek około 20 zł (Kupiłam w salonie fryzjerskim).
Olejek około 15 zł (Rossmann).
Mam nadzieję, że moje porady się przydały, bo osobiście bardzo polecam. Jeśli ktoś skorzystał z niektórych to napiszcie w komentarzu jak się sprawdziły.
Do następnego posta paa!
/Domi